poniedziałek, 4 lipca 2016

Deszczowe Święto Lipy

Pod znakiem deszczu upłynęło doroczne Święto Lipy w Lipkach (2.07 br.). Mimo niepogody goście bawili się jednak przednio.

Wójt Andrzej Pulit dał się porwać do tańca liderce Suskich Skowronków

Pierwsze krople deszczu spadły na uczestników imprezy już kwadrans po jej rozpoczęciu, w trakcie zabaw i gier dla dzieci prowadzonych przez animatorów z Seledynka.


Seledynek z powodzeniem animował najmłodszych
Aura nie zniechęciła jednak nikogo. Program kontynuowano w namiotowej hali sportowej. Tam wystąpiły też dziewczynki z zespołu Stalówki i kabaret Suskie Skowronki.

Skowronki działające przy OSP Sucha rozbawiły gości do łez. Skutecznie angażowały zgromadzonych do licznych zabaw z przymrużeniem oka. Frontmance kabaretu udało się nawet porwać wójta Andrzeja Pulita do tańca.

Suskie Skowronki angażowały gości do licznych zabaw
Na zewnątrz, pod namiotem przygrywał zespół ludowy z Tarnopola. Zebrani słuchacze z sentymentem wsłuchiwali się w kresowe melodie i dźwięki.

Około godz. 22:00 na scenie, w towarzystwie przelotnych opadów deszczu, pojawił się miejscowy zespół Nie ma lipy i rozgrzał publiczność do czerwoności. 

Występ zespołu z Tarnopola
Dobrą zabawę kontynuowali później: szantami zespół North West Passage oraz aranżacjami piosenek legendarnego szwedzkiego kwartetu formacja ABBA Cover.

Do tańca, do białego rana przygrywał Rura Band z Brzegu.

O głodnych zadbały m. in. panie ze stowarzyszenia Lipowa Osada, które serwowały pyszny żurek, zupę gulaszową oraz tradycyjną pajdę chleba ze smalcem i kiszonym ogórkiem.

Tańczące Stalówki
Wydarzenie zorganizował sołtys Zdzisław Uryga z radą sołecką, przy wsparciu Gminnej Biblioteki Publicznej w Skarbimierzu z Andrzejem Sową na czele.

Kolejne, piąte już Święto Lipy za rok, 1 lipca 2017. Lipki zapraszają.

Tekst i foto
Paweł Pawlita

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz